Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
En
Moderator
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 17:56, 29 Kwi 2012 Temat postu: Przestrzeń publiczna, zakłócanie porządku, egoizm itp |
|
|
Wczoraj spacerując po osiedlu trafiliśmy z Olą na ciekawą scenkę kiedy jakiś babsztyl ochrzaniał grupkę dzieci... i teraz w czym rzecz.
To jest chodnik przed szkołą w mojej okolicy służy on miejscowym dzieciakom za punkt spotkań gdzie o zgrozo zdemoralizowana hołota zamiast pić piwo czy tanie wino wydurnia się na jakiś deskorolkach.
Gdzie np u mnie w rodzinnym mieście, szkoła zmajstrowała im coś takiego:
Natomiast tutaj w związku z pasją dzieciaczków też dokonały się zmiany i na ścianie na przeciw tego chodnika znajduje się coś takiego:
Wiąże się to pewnie z tym, że po ludzku hałasują... ALE przed 22 nie w czasie ciszy nocnej i biorąc pod uwagę osobę, która zwracała uwagę zagłuszają jej klan, na wspólnej itp, a mogła by się poruszać tak jak dzieciaki (przydałoby się jej - odciążyłaby służbę zdrowia)
Tak przypomniał mi się post Rudej, a chodzi mi dokładnie o ten fragment:
"Zgodnie bowiem z prawem (kodeks wykroczeń, orzecznictwo Sądu Najwyższego i doktryna), zachowanie w miejscach publicznych, które narusza obowiązujące przepisy bądź też ogólnie przyjęte normy zachowania się, zwyczaje, a których utrzymanie leży w interesie ogółu, inaczej mówiąc, uniemożliwia lub utrudnia innym ludziom normalne zachowanie się przyjęte w danym miejscu, czasie i okolicznościach, przy czym skutek nie musi obejmować wszystkich, ale musi wystąpić przynajmniej w stosunku do jednej osoby, jest wykroczeniem zagrożonym karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny."
Tak mnie więc w sumie naszło - jeśli bierzemy literę prawa dosłownie (co jest idiotyczne) to z tego wynika, że najbezpieczniejszą rzeczą jaką można zrobić, żeby nie naprzykrzać się nikomu to umrzeć, ale nawet nie to bo umieranie wiąże się z procesami gnilnymi i komuś będzie śmierdzieć. Mi np. przeszkadzają palacze, którzy bezmyślnie wyziewają te toksyczne dymy na chodnikach nie licząc się z tym że ktoś musi to wdychać - komu nie koniecznie to pasuje, a to na dodatek łamie moje konstytucyjne prawo do świeżego powietrza. Spacery po lesie - w mieście nie potrafią prowadzać psa na smyczy, a w lesie TAKŻE jest taki obowiązek. Zbieranie grzybów - niby można (poza parkami narodowymi i takie tam) ale nie można niszczyć grzybów niejadalnych, a to jest też często widoczne.
Przepisy - nie potrzeba nam masy przepisów, które w codziennych sprawach są często nieżyciowe. Potrzeba nam wszystkim EMPATII !!!
Dobra... skończyłem się bulwersować - dobrze, że ktoś zdarł tą tabliczkę bo dziś jej już nie ma. Mam tylko nadzieję, że zrobiła to administracja osiedla choć pewnie się łudzę i były to te dzieciaki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aur
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:38, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
1. Co do postu Rudej to podejrzewam, że wiele zależało od formy rozmowy z "cywilem".
Formalnie jak gra kilka osób na polance w piłkę to masz prawo wejść między nich i przeszkadzać im w grze, polanka jest tak samo Twoja jak i grających. Tylko nie będzie to zgodne z "ogólnie przyjętymi zasadami zachowania". Z drugiej strony zorganizowanie gry w piłkę w miejscu gdzie ludzie zwyczajowo chodzą z małymi dziećmi też nie jest OK. Ja wolę się dogadywać z bliźnimi, a nie prawować.
2. Co do zakazu jazdy na deskorolce, to zakaz taki może umieścić tylko zarządca terenu. I powinno to się znaleźć w jakimś oficjalnie opublikowanym regulaminie.
Na ścianie nie ma podpisane kto zakazuje jeździć, każdy takie coś może sobie wywiesić. Nie jestem prawnikiem ale mam wrażenie, że ten kawałek blachy nie ma mocy prawnej i jest tylko straszakiem na małolatów.
3. Nie jestem zwolennikiem argumentów "a mogli by pić piwo i napadać ludzi". Nikt nie robi łaski tym, że zachowuje się przyzwoicie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
En
Moderator
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 18:56, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Po prostu jestem przyzwyczajony do widoków meneli pijących alkohol pod blokami dlatego wolę widzieć dzieciaki na deskorolkach.
Chciałem wysłać jakieś zapytanie do spółdzielni ale skoro nie ma tabliczki to sobie na razie odpuszczę bo tak jak mówisz ta tabliczka wyglądała na samowolkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER
GSR SKORPION
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA-Mokotów
|
Wysłany: Pon 20:01, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
I z resztą dobrze,że jej nie ma bo tak to ktoś by się czepiał np: Mohery, co z resztą dobrze jest wszystkim znane, że czepiają się byle jakiej rzeczy i każdego kto wygląda inaczej, na przykład ja ostatnio usłyszałem komentarz w autobusie, że takich satanistów powinno się na szubienicy powywieszać a tak naprawdę nie wiem czy wyglądam komuś na takiego co składa ofiarę na czarne msze no błagam ktoś chodzi cały na czarno bo lubi i tak mu wygodnie a tu go wyzywają od wyznawców czarnej religij jak by nie można było pogadać z człowiekiem tylko wyzywać to nic tylko walka o postrzeganie jakby dla starszych ludzi nie było znane przysłowie "Nie oceniaj książki po okładce" co naprawdę jest dziwne ponieważ ostatnio słyszałem jak dwie starsze panie rozmawiały o tym jaka to dzisiejsza młodzież jest zepsuta i też jak Ojciec Rydzyk jest mądrym i świętym człowiekiem oraz jakie to mohery są prawymi osobami.Zwłaszcza, że wyzywają na głos ludzi innych stylem i postrzegają innych jako wroga społeczeństwa i ich samych a to właśnie od nich się zaczęło. A już naprawdę jak słyszę, że ojciec Rydzyk to święta osoba to już normalnie mnie krew zalewa bo taka manipulacja jaką wykorzystuje to druga taka jest w polityce i to mnie najbardziej irytuje, że tacy ludzie nas uczą i wychowują na podobnych do siebie przez co nasze społeczeństwo spadnie totalnie na dno.
Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Pon 20:21, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
KAsol
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w-wa służew
|
Wysłany: Wto 10:22, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
no cóż a cała prawda o moherach jest taka że te miłe panie miały złe dzieciństwo i teraz w taki sposób uświadamiają nas o tym... i to wcale nie jest mój wymysł napisałem bardzo ogólnie teorie potwierdzoną badaniami która moim zdaniem jest juz praktyką u wielu starych ludzi i tutaj kilka przykładów:
1.mocher robi awanture jakiejś dziewczynie w autobusie żeby ta ustąpiła staruszce która wcale nie chce usiąść... po tym jak do mochera dociera fakt iż staruszka nie chce usiąć (już po awanturze) to strzela "arcyfocha" i zaczyna wyklinać młodzież po czym na następnym przystanku wysiada i podsumowówuje to tekstem że z takimi chamami to ona jeździć nie będzie
2. siedzę sobie w autobusie gdzieś tak na środku autobusem jadą 3 osoby oprócz mnie wsiada mocher idzie do mnie i mówi że jej mam ustąpić i że nie musze siedzieć bo mi nic nie ja na to jest bezkonfliktowo zmieniam miejce a ona i tak mnie wyklina
Ostatnio zmieniony przez KAsol dnia Wto 10:23, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:57, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
powinni wszystkiego zakazać od razu -_-
|
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER
GSR SKORPION
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA-Mokotów
|
Wysłany: Wto 15:04, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ale takie one są bo chcą usiąść w tym miejscu i kropka miałem to samo tylko tu wchodzi jeszcze jeden składnik "Torby z zakupami" siedzę na przednim miejscu w autobusie podchodzi starsza pani i trąca mnie torbą co minutę pomimo, że pół autobusu jest wolne to jest tylko ludzka nienawiść albo chęć dopieczenia innym i nic więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:10, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
to ty jeździsz komunikacją miejską ?!?! o.0
w Polsce jest możliwe coś takiego jak i dam przykład
usiadłeś na ławce gdzie jest zakaz 100 zł mandatu !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:43, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Co do "zakazów jazdy na deskorlce". Nagrywam do filmu deskorolkowego i dzisiaj wybrałem się miejsce przy szkole na Sadybie. Nie minęło może 15 minut, a już leci do nas stara babcia i zaczyna swoją litanię o psychice i decybelach. Oczywiście zadzwoniła na policję. Panowie przyjechali po 5 minutach. O dziwo babcia przy nas powiedziała policjantom, że ją wyzywaliśmy i chcieliśmy pobić. Na szczęście pan policjant okazał się bardzo miły(co jest rzadkością) i chwilkę pośmiał się z nami z tej babci. Dowiedziałem się jednej ważnej rzeczy. Nie ma takiego czegoś jak zakaz jazdy na deskorolce, grania w piłkę itepe. Zakazy ustala wspólnota, ale one w świetle prawa znaczą tyle co nic. Jak uda mi się dzisiaj zgrać nagranie to wrzucę je na forum. Zobaczycie co to znaczy prawdziwy "mocher"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
En
Moderator
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 20:55, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
a mi w domu mówią że jestem uprzedzony do emerytek by sobie pooglądali co tu się dzieje -.- ach ta dzisiejsza młodzież w wieku emerytalnym ... za grosz kultury...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:27, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
te stare baby są tak wredne że to szok myślą że jak są na emeryturze to wszystko im wolno, ostatnio jak sobie jechałem tramwajem to jakaś starsza pani ok.60 lat zapylała do tego pociągu lepiej od niektórych młodszych ludzi o.0
co najlepsze to w tramwaju było wolne 6 miejsc, a ona przywaliła się do jakieś babki że ma jej zwolnić miejsce bo jest stara i stać nie może, po czym odpowiedziała jej że tą inne wolne miejsca, a ona na to że to jej miejsce i ma jej ustąpić bo zadzwoni na milicje...
z skąd się tacy ludzie biorą ?!?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 22:47, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Pani argument o 120 decybelach mnie powalił Czyli rozumiem, że skejci na deskach są tak samo głośni, jak silnik samolotu? Pozdrawiam panią Moher. Dobrze, że poczekaliście na policję. Przynajmniej zrozumiała, że żadnego zakazu nie ma i nikt nikogo przedtem nie spisywał. Czasami głupota ludzka mnie przeraża... W sumie mogliście pójść za jej pieskiem i zobaczyć, czy sprzątnie po nim odchody Wtedy policja miałaby podstawę do wypisania mandaciku
|
|
Powrót do góry |
|
|
En
Moderator
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno/Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 22:56, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
nie nie nie - ja mam lepszy pomysł. Pokazać na skalecznie i powiedzieć, że pies je polizał i czy pies jest szczepiony przeciw wściekliźnie. Jeśli nie dopełniła obowiązku to czeka ją sporo kłopotów
Poza tym nie jestem pewien ale pies powinien być NA smyczy I W kagańcu
Ostatnio zmieniony przez En dnia Wto 23:08, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:20, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ja to chętnie bym jej pokazał ile to jest 120 decybeli nawet bym pojechał na Okęcie i kazał bym jej stanąć centralnie za startującym samolotem najlepiej jakimś dużym może być MD-11, a samemu się odsunąć.
Ja na własne uszy doświadczyłem jaki to jest silników na pełnej mocy i powiem że ta deska to jest nic...
BTW. A co mają powiedzieć ludzie mieszkający nad pasem startowym ?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 23:21, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|