Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:38, 18 Cze 2011 Temat postu: modyfikacja zamka swd |
|
|
witam, dzisiaj zadam kolejne shalone pytanie
mianowicie:
posiadam swd od a&k.
replika po wsadzeniu precki i gumki jest bynajmniej zadowalająca,
ale...
dość potężna sprężyna (jak na stock) w połączeniu z tak oddalonym od kolby zamkiem sprawia NIE LADA problem, jako szanujący się snajper muszę sobie ułatwić podawanie coraz to kolejnych kulek (teraz w pozycji lezącej? zapomnij)
mam zamiar dorobić dodatkowy chwyt do zamka, który będzie o te
10cm bliżej. ale tu się zaczynają przysłowiowe schody...
... bo AlZn z tego co mi wiadomo się nie spawa, a nie mam innego pomysłu, żeby to estetycznie wyglądało, dobrze się sprawowało, jak dospawanie takiego pręta, lub śruby, na którą ten pręt będzie się nakręcało
moim drugim pomysłem jest dorobić cały zamek poprzez odwiedziny w odlewni, i zrobić porządną polską modyfikację do ruskiego karabinu. ze stali rzecz jasna. ale zanim bym się tam wybrał, czekałoby mnie wielogodzinne i żmudne robienie formy na odlew.
trzeba by jeszcze przerobić pokrywę zamka, ale to najmniejszy problem jest...
czekam na propozycję, macie temat do rozważań na kilka najbliższych dni
|
|
Powrót do góry |
|
|
TATOS
Administrator
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 2952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA-Mokotów
|
Wysłany: Sob 19:41, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
NA allegro widziałem zasilanie na gaz właśnie do SWD , oczywiście gaz był do naciągania sprężyny a nie walenia kulką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:09, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
nie to działa trochę inaczej, naciąga się taka lekka sprężynę razem z kapsuła co2, po pociągnięciu za spust kapsuła wypuszcza gaz i wystrzeliwuje kulkę.
ale to się wiąże z kosztami (~350pln) i nie rozwiązuje mojego problemu, bo zamek w dalszym ciągu jest daleko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ojciec
Gość
|
Wysłany: Sob 19:46, 25 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A może nawiercić ZnAl i w niego wkręcić jakiś bolec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:11, 25 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
tez tak myślałem, ale ściana jest za cieka, żeby się solidnie trzymało. na wylot nie mogę, bo cylinder może nie wejść/ się uszkodzić
tak kombinuje, może uda mi się zrobić odlew z żywicy epoksydowej, która jest ponoć bardzo twarda. w pożądanym miejscu zrobiłoby się grubsza ściankę, i wkręciło bolec- najprościej mówiąc. ale nie wiem, jak owa żywica będzie reagowała na tarcia związane z przesuwaniem zamka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kostka
Gość
|
Wysłany: Nie 7:44, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ojciec napisał: | A może nawiercić ZnAl i w niego wkręcić jakiś bolec |
Nie polecam, może pęknąć. ZnAl to nieprzewidywalny materiał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:19, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
właśnie przewidywalny
ale czy pęknie to zależy również od długości dźwigni, a ja chce zrobić taka wyjmowana- dość długą, wygodną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kostka
Gość
|
Wysłany: Nie 15:09, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mi kiedyś odmówiono przewiercenia ZnAl-owego body od emki, bo goście bali się że pęknie przy wierceniu. Dlatego pisze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ojciec
Gość
|
Wysłany: Nie 18:12, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Wiem że stosowany jest patent wiercenia w zamkach ak przy ułamaniu rączki napinania. Ludzie nawiercają małym wiertełkiem zamek i rączkę wkładają drut/gwóźdź itp po uprzednim naniesieniu na ten element kleju epoksydowego i składają do kupy. Podobnie robią ze złamanym gwintem na lufach od ak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kostka
Gość
|
Wysłany: Nie 18:48, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ojciec napisał: | Wiem że stosowany jest patent wiercenia w zamkach ak przy ułamaniu rączki napinania. Ludzie nawiercają małym wiertełkiem zamek i rączkę wkładają drut/gwóźdź itp po uprzednim naniesieniu na ten element kleju epoksydowego i składają do kupy. Podobnie robią ze złamanym gwintem na lufach od ak. |
Osobiście ZnAl łączyłem tylko za pomocą kleju typu budapren, chodziło mianowicie o wyrobiony gwint końcówki lufy. Żadnej inwazyjnej ingerencji w ten stop bym się nie podjął po swoich doświadczeniach z nim (pękające szkielety gb, drobne elementy typu muszki i zaczepy na pas nośny, raz nawet cały zaczep kolby w RPK mi strzelił w pół)
|
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER
GSR SKORPION
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA-Mokotów
|
Wysłany: Nie 19:29, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Co do tego muszę tobie przyznać rację ,ZnAl jest strasznie kruchy i się rozwala co strzał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|